Mało kto o tym wie, że kocham zawodowy boks oglądać. To też nie mogłam doczekać się walki wczorajszej Adamek vs. Kliczko. Kiedy zobaczyłam faworyta z Ukrainy powiedziałam "OMG Bóg zszedł z Olimpu" :).
Dziś wychodząc rankiem z domu, uśmiechnęłam się sama do siebie, podświadomie zrobiłam z siebie Helenę Trojańską.
Helenką stałam się dzięki bluzce z H&M, sukience z C&A oraz dodatkach z H&M :)
Kochana jesteś mega fotogeniczna ;) Cudowne zdjęcia i fajny outfit;)
OdpowiedzUsuńhttp://artgalleryana.blogspot.com/2011/09/japan-style-dzieciom.html
Anka ja się powtarzać nie będę bo wszystko juz dziś powiedziałam, szkoda tylko,nie wierzysz.
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3 ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie tu wyglądasz, tak pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńhelenka pozdrawia!
OdpowiedzUsuńtwoje kolory moja droga