niedziela, 18 września 2011

Łup.

Jedną z moich ostatnich zdobyczy szmateksowych, są te oto boskie botki.
Pochodzą z tamtego wieku, są new, pisze że made in Italy oraz leather :0
Nice.
Całą resztę, którą mam na sobie pochodzi również ze szmat, prócz H&M'skiej opaski.
Botki zainspirowały mnie do zrobienia dwóch dziwnych figur. 







9 komentarzy:

  1. haha przewidziałam to i ukryłam je w sejfie, nigdy nie odgadniesz szyfru ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądasz super, świetne buciki;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oprócz botków cudowne słońce na tych zdjęciach! To w Zamościu ciągle lato jest? Przeprowadzam się! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kurde buty są fantastyczne! zatrudnie specjalistów z NASA i złamie szyfr w Twoim sejfie zobaczysz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Art Anna - dziękuję :)

    asjaa - u nas słońce, jakiego latem nie było, jutro zakładam bikini :) poważnie.

    Natalia - sorry mała, ale kolesie z NASA to moi ziomale :), ale jak masz swój sejf pełen zielonych to możemy porozmawiać.

    OdpowiedzUsuń
  6. chybaaa żart! ja chce poznać takie szmatexy!!! botki boskie!

    OdpowiedzUsuń