Czasem gotuję, piekę, podsmażam, bo jedzenie jest super. Zwłaszcza jak ma się zielony rynek ze wszystkimi świeżościami u stóp, dwóch kolesi którym wszystko smakuje :) i kochaną babcię, co ma ręce ze złota i pomysłów kulinarnych że ho ho ( wszystkie natural i emejzing of kors ).
Jeśli ktoś ma ochotę na rarytas naleśnikowy, przepis tajemny rozdaje!
babcia "Ti" mówi:
-2 szklanki mleka
-1 jajo całe + 2 żółtka
-szczyptę soli słuszną
-3 łyżeczki cukru
- mąki, w sam raz do uzyskania właściwej konsystencji naleśnikowej
-odrobinę oleju, by później nie lać zbyt wiele na patelnię
Tadaaaaam!!! To wszystko,jeśli ma się lenia wystarczy sam dżemik, jeśli nie.. wymyśl coś.
piątek, 26 sierpnia 2011
czwartek, 18 sierpnia 2011
c.d. here i am
środa, 10 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)